Inline alpine to „narciarska” odmiana jazdy na rolkach. Celem zawodnika jest pokonanie trasy slalomu w jak najkrótszym czasie. Trasę wyznaczają slalomowe, przegubowe tyczki, przymocowane do ciężkich podstaw. Zawody odbywają się zwykle na asfaltach o nachyleniu od 6 do 12%.

Rozróżniamy 3 konkurencje: slalom, slalom gigant oraz slalom równoległy.

Zawodnicy rozpoczynają rywalizację z rampy lub ze startu płaskiego, jak w jeździe szybkiej. Trasa składa się najczęściej z 30 do 40 tyczek, które rozstawione są na długości od 150 do 250 m. Wytracanie prędkości po przekroczeniu linii mety odbywa się na płaskim odcinku asfaltu, ew. jest ułatwiane poprzez obecność specjalnych materacy.

Najpopularniejszą konkurencją jest slalom, z racji dużego podobieństwa to slalomu narciarskiego. To właśnie narciarze na przełomie XX. I XXI. w. odkryli, że można nie przestawiać jeździć na tyczkach, kiedy nie ma śniegu. Choć w Polsce dyscyplina została zdominowana przez narciarzy zjazdowych, w wielu krajach (np. w Niemczech, we Włoszech, czy w Japonii) do inline alpine trafiają w dużej mierze zawodnicy jazdy szybkiej.